Drogi Rodzicu, lepiej zapobiegać niż leczyć!
Butelki z „dziubkiem” (ustnikiem) czy kubki niekapki bardzo ułatwiają życie. Tylko czy nie wyrządzają krzywdy dziecku? Jaki wpływ mają na rozwój mowy?
Zdecydowanie bardzo duży, zwłaszcza w okresie nabywania mowy, czyli dla dzieci poniżej 7 roku życia.
Co się dzieje, gdy dziecko pije z kubka niekapka lub butelki z ustnikiem?
Długotrwałe korzystanie z niekapków czy ustników:
- utrwala odruch ssania, który naturalnie powinien zaniknąć w okresie poniemowlęcym; prowadzi to do utrwalenia dziecięcego sposobu połykania, czyli połykania z językiem na dnie jamy ustnej;
- utrwala nieprawidłowy nawyk oddychania przez usta;
- nie pozwala na pionizację języka – język spoczywa na dnie jamy ustnej (jest to nieprawidłowa pozycja języka);
- obniża sprawność narządów artykulacyjnych – nie pracują mięśnie warg, języka i policzków;
- powoduje poważne wady zgryzu (m.in. zgryz otwarty);
- przyczynia się do powstawania wad wymowy – przede wszystkim negatywnie wpływa na wymowę głosek r i l oraz sz, rz, cz, dż (przyczynia się do międzyzębowej realizacji głosek, która często bywa bardzo trudna do usunięcia podczas terapii logopedycznej).
Trochę tego jest … Niestety … Jednak warto wiedzieć! Mam nadzieję, że ta wiedza przyczyni się do rezygnacji ze stosowania kubków niekapków i butelek ustnikiem.
Pewnie nasuwają się Państwu pytania:
- Czym zastąpić niekapek i butelkę z ustnikiem? Oczywiście NAJLEPIEJ kubkiem otwartym (zwykły kubek lub szklanka).
- Jednak w czym nasze dziecko zabierze wodę na spacer, wycieczkę, czy do szkoły? W tych sytuacjach najlepiej sprawdzą się bidony ze słomką (rurką).
Picie przez rurkę jest świetnym ćwiczeniem pobudzającym mięśnie ust i policzków, należy jednak pamiętać żeby słomka znajdowała się między wargami (NIE MIĘDZY ZĘBAMI!). Aby pociągnąć płyn, dziecko musi bowiem objąć wargami słomkę i użyć dużej siły. Dzięki dobrze wyćwiczonym mięśniom, dziecku łatwiej będzie wymawiać głoski. Picie przez rurkę uczy również panować nad oddechem.
logopeda
Katarzyna Popławska